Odkąd Spaceballs po raz pierwszy sparodiował Gwiezdne Wojny ze względu na swój gigantyczny nacisk na merchandising, firma George'a Lucasa nie przegapiła żadnej okazji, aby przykleić logo Gwiezdnych Wojen na czymś i dodać 50% do ceny. Nowy właściciel Star Wars, Disney, wolniej wskoczył na brandwagon, a to powiązanie HP Star Wars ilustruje bardziej ostrożne podejście do wykorzystywania marki.
Chociaż podstawowy laptop (HP Pavilion 15 lub odpowiednik) nie ma o czym pisać, praca, którą HP wykonała przy projekcie, jest bardzo przyjemna. Połączenie nowoczesnego postarzanego srebrnego stylu z klasycznymi ikonami serii i starannym kodowaniem kolorystycznym sprawia, że wygląda jak bardzo złowieszczy laptop - aż do czerwonego blasku klawiatury i błyszczącego okopu Gwiazdy Śmierci na touchpadzie. Jesteśmy całkowicie przekonani na temat wyglądu, a dbałość o opakowanie jest imponująca - w piance są nawet formowane plastikowe bombki krawatowe!
Warto jednak zauważyć, że HP i Disney nie dodały bezsensownych dodatkowych dolarów na branding. To wciąż tani laptop i nie jest dużo droższy niż podstawowy laptop HP. Modele amerykańskie, brytyjskie i australijskie są nieco inne, przy czym Stany Zjednoczone mają kilka do wyboru, w tym model z ekranem dotykowym, Wielka Brytania ma model o najniższej specyfikacji z dodanym układem graficznym Nvidia o średniej specyfikacji, a Oz uzyskuje średnią wersja zakresu.
Mimo wszystko specyfikacje tego modelu nie są wspaniałe. Ma procesor Skylake o bardzo niskim poborze mocy, z wbudowanym układem graficznym i dodatkową kartą Nvidia. 6 GB pamięci RAM jest trochę za ciasne, a wolny dysk twardy 1 TB nie jest czymś, o czym można by pisać do domu. Ale co drugie pole jest zaznaczone - niezła gama portów USB 2.0 i 3.0, HDMI, czytnik kart SD, kamera internetowa HD, połączenie bezprzewodowe, bluetooth, a nawet staroświecki napęd optyczny, na wypadek gdybyś chciał obejrzeć jakąś szpulę -to-rolkowe filmy.
To 15-calowy laptop, co oznacza, że ma 15 cali średnicy. Jednak ze względu na cud, jakim jest trygonometria, ma 15,6-calowy ekran. Jak tym magikom nauki udaje się wkurzyć ten dodatkowy 06 & rdquo; w przekątną jest tajemnicą wieków. Poza tym jest to dość lekka i solidna maszyna do czucia, prawdopodobnie dzięki głównie plastikowemu korpusowi. Ekran trochę się poddaje, ale nie jest tak słaby, jak wiele ekranów ultrabooków.
Wewnątrz znajdują się ładne kalkomanie i obrazy z Stars Wars rozrzucone po całej maszynie. Na grzbiecie maszyny znajduje się trochę tekstu Aurabesh, mówiącego `` Imperium Galaktyczne '', kilku zbłąkanych Szturmowców wędrujących po podkładzie klawiatury i stary Darth Vader wyskakujący na ekranie z powrotem, spoglądający na ciebie za cieszenie się trzecim filmem tylko dlatego, że jego obcina się nogi.
Wyświetlacz jest całkowicie odpowiedni, ekran 1080P z matowym wykończeniem, który wygląda dobrze w większości światła. Podejrzewamy, że zintegrowany układ graficzny został dołączony tylko do obsługi tej rozdzielczości ekranu, ponieważ standardowy HP Pavilion nie ma chipa i jest o połowę mniej pikseli na ekranie 1366x768. Wbudowane głośniki Bang & Olufsen radzą sobie dobrze z większością krajobrazów dźwiękowych, chociaż wydają się nieco puszyste w średnim zakresie.
Sercem tej maszyny nie jest jej osprzęt, jakkolwiek okrojony w togi Vadera; to oprogramowanie. W zestawie z tą maszyną znajduje się absolutna masa pamiątek z Gwiezdnych Wojen, od nowatorskich fragmentów, przez wygaszacze ekranu, po stary komiks z Gwiezdnych Wojen, po nowe motywy dźwiękowe (uwielbiamy ten miecz świetlny), obracające się tła i ogromne ilości starych zdjęć z filmy. Żadne z nich nie wygląda na drogie, a wiele z nich to sprzedaż czegoś innego, ale naprawdę daje to poczucie fandomu. Chodzi mi o to, że zastąpili kosz na śmieci Gwiazdą Śmierci - a kiedy go opróżnisz, wydaje głupawy dźwięk i zostaje zastąpiony na wpół zbudowaną Gwiazdą Śmierci 2!
Edycja specjalna Star Wars może wyglądać tak przystojnie jak Harrison, ale ma zwinność Chewie. Działa odpowiednio w większości funkcji, czy to wideo, przeglądanie stron internetowych, przetwarzanie tekstu, edycja arkuszy kalkulacyjnych… po prostu ma problemy z czymkolwiek bardziej intensywnym, pomimo włączenia tego mobilnego układu Nvidia. W przypadku gier może po prostu działać w trybie 3D o niskiej intensywności - na przykład Lord of the Rings: Shadows of Mordor - na niskich i średnich ustawieniach.
Nie możemy pochwalić tej baterii. Tam na końcu nie ma „dość”; po prostu nie możemy tego pochwalić. Z jakiegoś powodu udało nam się wydobyć z niego maksymalnie trzy godziny pracy w testach porównawczych, zanim musieliśmy go ponownie podłączyć. Spodziewalibyśmy się 4-6 dla normalnego laptopa i nie kupilibyśmy osobiście niczego, co by trwa dzień roboczy.
Poza problematyczną żywotnością baterii, jest to solidny laptop z ładnym podejściem do tematu za bardzo niewielkie dodatkowe pieniądze. W przyszłych modelach chcielibyśmy zobaczyć nieco większą różnorodność; Atrakcyjny byłby ultrabook z najwyższej półki z odpowiednią stalową konstrukcją, podobnie jak laptop oparty na projektach Rebelii, a nie na czerni, srebrze i czerwieni Imperium Galaktycznego. Na razie nie możemy spierać się z fanami, którzy chcą tego dla marki - to naprawdę dobrze zrobione - o ile nie planujesz używać go zbyt często w ruchu.