Recenzja Lomography Belair X 6-12
Oferty Lomography Belair X 6-12 Zdjęcie 1 z 6
Dzięki wyborowi stylowych wykończeń średni format Lomo Belair X6-12 z wymiennymi soczewkami wygląda na biznes, ale jak się sprawdza?
Lomo Belair X6-12 Trailblazer to najnowsza propozycja specjalisty od aparatów analogowych i ma postać aparatu średnioformatowego z wymiennymi obiektywami.
Charakterystyczny lucjan jest dostępny w kilku różnych wykończeniach - najdroższy model dostaliśmy, gdy wpadliśmy do londyńskiej siedziby Lomography. Trailblazer kosztuje 289 funtów, ale można też wybrać nieco tańszy Jetsetter za 269 funtów lub City Slicker w bardziej przystępnej cenie 199 funtów.
Lomo Belair umożliwia robienie ogromnych zdjęć 6x12 - niezupełnie panoramicznych, ale zbliżających się do nich. Połącz to z obiektywem szerokokątnym, a możesz spakować mnóstwo rzeczy w jedną ramkę.
Używając dostarczonych masek (plastikowych ramek, które znajdują się wewnątrz aparatu), możesz również strzelać w zwykłych 6x9 lub kwadratowych 6x6. Ponieważ należy je dopasować przed załadowaniem filmu, nie możesz zmienić formatu w połowie rolki, więc przed rozpoczęciem musisz zdecydować, w jakim rozmiarze kręcisz.
Aparat wykorzystuje 120 średnioformatowych klisz, a podczas robienia zdjęć w dużych klatkach 6x12 uzyskasz 6 zdjęć, 8 zdjęć w formacie 6x9 lub 12 zdjęć w formacie kwadratowym.
Podobnie jak modele LC-A, w tymLomo LC-WideBelair ma elektroniczną automatyczną migawkę, co oznacza, że musisz wybrać prawidłowe ustawienie ISO za pomocą malutkiego pokrętła, w przeciwnym razie migawka nie wpuści prawidłowej ilości światła do filmu. Oznacza to również, że musisz upewnić się, że masz naładowane baterie (2 x LR44).
Lomo Belair X 6-12: Rozmiar i konstrukcja
Charakterystyczny składany projekt mieszków Belair oznacza, że składa się do bardziej poręcznej jednostki, aby włożyć ją do torby, ale nawet wtedy jest mniej więcej o połowę mniejszy od cegły domowej, choć na szczęście nie tak ciężki - to 500 g bez folii i baterii.
Podczas gdy Trailblazer ma dwukolorowy wygląd ze sztucznej skóry i metalu (podobnie jak Jetsetter), City Slicker jest wykonany z tworzywa sztucznego, stąd niższa cena. Ogólny wygląd jest podobny do stylu retroLomoKinoanalogowa kamera filmowa.
Belair może nie jest najmniejszym aparatem w okolicy, ale z pewnością jest przystojny. Będziesz mieć wiele dziwnych spojrzeń, gdy go użyjesz - nieodwracalnie niektórzy będą myśleć o tobie jako o śmiesznym hipsterze, ale równie wielu będzie zazdrosnych o elegancki wygląd retro aparatu, który sprawi, że poczujesz się jak fotograf prasowy z lata 30.
W górnej części aparatu znajduje się adapter gorącej stopki do mocowania lampy błyskowej, a także wymienny wizjer (należy go zamienić, aby pasował do używanego obiektywu), a także pokrętło przewijania filmu.
Kamera jest dostarczana z dwoma obiektywami - 90 mm i szerokokątnym 58 mm. Możesz także odebrać plikObiektyw 114mmosobno (za dość bolesną cenę 143,20 £), co pomoże ci przy zdjęciach z małą głębią ostrości.
Lomo Belair X 6-12: Sterowanie
Dźwignia spustu migawki znajduje się po prawej stronie w przedniej części aparatu. Trochę to wymaga przyzwyczajenia się, ponieważ podczas gdy będziesz musiał trzymać główny korpus aparatu lewą ręką, twoja prawa ręka siedzi na części, która wystaje, co wydaje się nieco nienaturalne. Jednak ruch dźwigni jest dość płynny, więc stabilne trzymanie aparatu podczas fotografowania nie jest trudne.
Znajdziesz także ustawienie żarówki, które jest przydatne, gdy używasz lampy błyskowej lub po prostu chcesz kontrolować wielkość ekspozycji.
Wysunięcie przedniej części aparatu odsłania malutką tarczę ISO, która ma zakres 50-1600. Kręciliśmy głównie kolorowym kliszą negatywową ISO800 - dobry wybór, jeśli słońce nie jest tak jasne, jak można by się spodziewać. Dość dobrze radzi sobie również podczas fotografowania w pomieszczeniu w przyzwoicie oświetlonym pomieszczeniu.
Belair wykorzystuje ogniskowanie strefowe - możesz więc wybrać raczej niejasne ustawienia 1m, 1,5m, 3m lub nieskończoności.
Lomo Belair X 6-12: Jakość obrazu
Kręcone przez nas bułki były mieszaną torbą. Kręcąc głównie w dużym formacie 6x12, nie kończy się na wielu strzałach (6 do rolki), więc nieuchronnie dostaniesz tylko kilka naprawdę dobrych ujęć. Trudno jest również uzyskać konsekwentnie dokładne wyniki z filmu oldschoolowego 120.
Jednak udało nam się uzyskać przyzwoite ujęcia szerokokątne - i do tego ten duży format jest idealny. Mieliśmy więcej szczęścia z ustawieniem ostrości na nieskończoność, podczas gdy strzały z bliskiej odległości były zazwyczaj bardzo miękkie i pozbawione szczegółów.
Od tego czasu firma Lomography wprowadziła tylny 35 mm (55 funtów) dla Belair, co oznacza, że można użyć starego dobrego, niezawodnego filmu 35 mm zamiast brzydkiego 120. To powinno pozytywnie wpłynąć na jakość obrazu.
Lomo Belair X 6-12: Werdykt
Mimo że podoba nam się wygląd, styl i pomysł Lomo Belair, jest to dużo pieniędzy jak na aparat, który oferuje raczej niejednolite wyniki. Belair z pewnością dostaje punkty za styl, ale cena dla większości będzie prawdopodobnie nieco stroma.
Wielkoformatowe obrazy wyglądają świetnie, chociaż tylko 6 zdjęć na rolce, plus koszt przetworzenia 120 klisz (coś, czego nie oferuje każde główne laboratorium fotograficzne) oznacza, że koszty szybko się sumują.
Jeśli zamierzasz wydać kilkaset funtów na aparat Lomo, uważamy, że lepiej wydać pieniądze na LC-Wide. A jeśli zaczynasz, Lomo Diana lub La Sardina to tańszy wybór.
Data premiery Lomo Belair X 6-12: już dostępna
Lomo Belair X 6-12 cena: 289 GBP (Trailblazer), 269 GBP (Jetsetter), 199 GBP (City Slicker)